po znajomości
  • kropka po numerach tomów, rozdziałów i stron
    25.06.2007
    25.06.2007
    Szanowni Państwo!
    Wiem, że stawia się kropkę po liczebnikach porządkowych. Ale „Kropka bywa też opuszczana przy oznaczaniu tomów i stron” (ze słownika pod red. J. Podrackiego). A co z kropką po rozdziale w zdaniu? Np. „W rozdziale 7 napisano…”. I czy rozdział wielką literą? I co oznacza bywa w tej zasadzie? Mogę sama zadecydować, czy postawię kropkę, czy po prostu tu się jej nie stawia? Będę wdzięczna za wyjaśnienia.
    Agnieszka K.
  • cytaty cyrylicą
    18.03.2003
    18.03.2003
    Bardzo proszę o wyjaśnienie sprawy, która budzi liczne kontrowersje i spory. Dawniej, gdy wydawaliśmy książkę związaną z literaturą czy językoznawstwem rosyjskim lub szerzej – wschodniosłowiańskim (książkę – zaznaczmy – pisaną po polsku), stosowaliśmy zapis rosyjskich nazwisk czy tytułów dzieł w transkrypcji lub transliteracji, w zależności od potrzeb. Wszelkie cytaty były przekładane na język polski, a w razie podawania również brzmienia oryginalnego – transkrybowane. Od pewnego czasu autorzy zaczęli się chyba wzorować na książkach wydawanych w Rosji, na Białorusi i Ukrainie – w polskich tekstach i w przypisach stosuje się zapis fragmentów grażdanką. Taki tekst (dotyczący np. motywu śmierci u Tołstoja) staje się niezrozumiały dla kogoś, kto nie zna języka rosyjskiego (choćby twórczość Tołstoja – w tłumaczeniach – znał na pamięć), bo wszelkie przykłady, cytaty ilustrujące jakąś tezę itd. są wydrukowane po rosyjsku. W polskich zdaniach są wtrącenia po rosyjsku, wydrukowane grażdanką, co sprawia okropne wrażenie. Dam przykłady, ale niestety, nie mam czcionki rosyjskiej, wszystko zatem, co autor tekstu pisał grażdanką, zostanie przeze mnie podane wersalikami.
    Autor relacjonuje dokładnie przebieg zdarzeń wiążących się z osobą „PIERIEKRASNOGO EKZIEKUTORA” (…) Jak konstatuje autor ARCHIJEREJA, czas nie zmienił rodziny Turkinów, czytamy bowiem, że „u TURKINYCH PO – PRIEŻNIEMU (…) KOTIK IGRAJET…”. W przypisach powstają też dziwaczne sytuacje, gdy jeden przypis drukowany jest grażdanką, drugi po polsku, a w przypadku powtórnego cytowania tego samego autora raz pisze się tamże po polsku, innym razem po rosyjsku. Dotyczy to całości zapisu bibliograficznego w przypisie: w przypadku przytaczania dzieła rosyjskiego również cały „aparat” – s. (strona), nr, t. (tom) itd. – jest drukowany grażdanką. Na domiar złego: w pracach zbiorowych, składających się z artykułów autorów zarówno polskich, jak i rosyjskich (białoruskich, ukraińskich), piszących niezależnie od swej narodowości czasem w języku ojczystym, czasem nie, stosuje się w nagłówkach artykułów zapis imienia i nazwiska autora w zależności od tego, po jakiemu jest napisana jego praca… Bardzo proszę o możliwie „dyrektywne” (jeśli to możliwe) rozstrzygnięcie, czy takie praktyki są dopuszczalne i jak dalece. Przepraszam za tak długie pytanie, ale żałuję, że nie mogę tu więcej okropnych przykładów przytoczyć…
  • Jak zacząć e-mail?
    5.01.2009
    5.01.2009
    Szanowna Redakcjo,
    chciałem zapytać, jakim zwrotem najlepiej rozpoczynać korespondencję elektroniczną? Powszechnie stosowany zwrot Witam przyprawia mnie (i chyba nie tylko mnie) o ciarki, a nie potrafię znaleźć odpowiedniego jego substytutu. Z oficjalnymi korespondencjami nie mam takiego problemu, ponieważ mamy zwroty Szanowna/y Pani/e. Co jednak z bardziej luźnymi korespondencjami?
    Pozdrawiam serdecznie
  • rosyjskie je i jo
    13.06.2008
    13.06.2008
    Pytanie jest dość nietypowe. Czy wiedzą Państwo może, dlaczego w sporej części rosyjskiego internetu nie stosuje się litery Ё (jo)? Zamiast niej używa się E (je). Często muszę przełożyć cyrylicę na nasz alfabet i brak litery Ё jest bardzo mylący, np. gdy film Броненосец Потёмкин, czyli Potiomkin, pisany jest jako ПотемкинPotiemkin, a imię Alena (Алена) okazuje się Aloną (Алёна). Ten zwyczaj zauważyłem głównie na wielu stronach filmowych, które są przedmiotem moich zainteresowań.
  • stać się udziałem
    30.10.2012
    30.10.2012
    „Znajomość kilkunastu osób, która stała się udziałem tego jesiennego poranka odejdzie w przeszłość, ale wdzięczność dla tych, którzy wnieśli w nasze życie coś dobrego, w sercach i umysłach pozostaną”. Czy w powyższym fragmencie jego autor stwierdza, że znajomość kilkunastu osób… stała sie udziałem jesiennego poranka?
  • absmak
    26.12.2010
    26.12.2010
    Moje pytanie dotyczy poprawności utworzenia i w ogóle przydatności słowa absmak. Wydaje mi się, że przedrostek ab- nie ma takiej samej funkcji co przedrostek nie-, więc nie ma sensu tworzyć obok niesmaku synonimiczny mu absmak.
    Pozdrawiam
  • apostrof
    26.07.2002
    26.07.2002
    Jestem Polką mieszkającą w Wielkiej Brytanii i obecnie kształcę się na tłumacza w City University w Londynie. Ostatnio moja wykładowczyni zwróciła mi uwagę na polską pisownię nazwisk angielskich (z apostrofem lub bez?). Otóż ja twierdzę, ze jeżeli nazwisko jest bardzo znane w Polsce, ulega ono spolszczeniu, np. Charlesa Dickensa, natomiast jeżeli jest ono mniej znane np. Jonny Gribbin, to pozostawia się apostrof przed a, np. Jonniego Gribbin’a. Tak też sądziła moja poprzednia wykładowczyni. Jakie jest Pana zdanie? Z niecierpliwością czekam na odpowiedź.
    Z poważaniem,
    Joanna Slomianowska-Randall
  • formy trybu rozkazującego
    11.03.2003
    11.03.2003
    Szanowni Państwo!
    Z uprzejmą prośbą zwraca się Helena Kazancewa – wykładowca języka polskiego z Białorusi.
    Mam kłopot z wyjaśnieniem moim studentom tego, jak się tworzy formy trybu rozkazującego. A właśnie co dotyczy czasowników kończących się zbiegiem spółgłosek, ostatnią z których jest spółgłoska wargowa.
    W podręcznikach dla obcokrajowców, które są mi dostępne, używa się dwóch reguł:
    1. Jeśli temat czasownika kończy się spółgłoską wargową, przy tworzeniu rozkaźnika temat twardnieje: zrób, kip, mów itd.
    2. Jeśli temat czasownika kończy się zbiegiem spółgłosek albo nie tworzy sylaby, dodaje się sufiks –ij (-yj): rwij, śpij, drzyj, zamknij, marznij, poślij.
    Wytłumaczywszy w ten sposób (byłam pewna, że powiedziałam wszystko), przy układaniu testu sprawdzającego zastosowałam między innymi czasowniki: martwić się, nakarmić, załatwić, wątpić, zrozumieć i poprosiłam o utworzenie form trybu rozkazującego od nich.
    Zgłupiałam, kiedy, zacząwszy sprawdzać, zobaczyłam formy, utworzone od tych czasowników za pomocą sufiksu –ij. Studenci zrobili niby wg reguł (przynajmniej tych, które podałam), a mimo to, zrobili źle.
    Może gdzieś w gramatykach jest taka reguła (której nie spotykałam, nie znam), że przy tworzeniu trybu rozkazującego sufiksu –ij nie dodaje się do tematów, zakończonych zbiegiem spółgłosek, jeżeli ostatnią spółgłoską tego zbiegu jest spółgłoską wargową? Czy ja mogę podać to studentom jako regułę, czy to jest zbieg okoliczności, i zdarzyło mi się w jednym zadaniu przez przypadek nazbierać tyle wyjątków? Czy istnieją jeszcze podobne przykłady? Może to tylko jakaś tendencja, dopiero obserwacja, którą trzeba by sprawdzić, zanim będzie się opowiadać z pewnością?
    I, zresztą jak wyjaśnić sytuację z parą aspektową rozumieć – zrozumieć, gdzie oba czasowniki należą do IV (III) koniugacji (poprzednie „kłopotliwe” słówka należały do II), przy czym forma rozumiej jest utworzona zgodnie z regułami od tematu 3 os. l.mn. (rozumieją), formę zrozumiej uważa się za dopuszczalną (choć miałaby być taka wg reguły), a zrozum jest formą normalną i powszechną? Co jest z czasownikiem weź (I), utworzonym od tematu weźm’, gdzie spółgłoska wargowa w wygłosie ginie? Czy to jest jedyny wyjątek, czy istnieją podobne czasowniki?
    Przepraszam Państwa za kłopot i długie tłumaczenie, wiem, że zadaję chyba niełatwe pytanie. Bardzo proszę o pomoc.
    Z serdeczną wdzięcznością,
    Helena Kazancewa
  • interpunkcja i emotikony
    14.05.2003
    14.05.2003
    Czy interpunkcja wchłonie emotikony? Chodzi mi oczywiście o prognozy, a pytam dlatego, że używanie ich, choć to tylko zabawa, potrafi nastręczyć pewnych wątpliwości. Na przykład uśmiechnięta buźka, czyli dwukropek i nawias, prezentuje się dobrze, kiedy jest sama. Jeśli kończymy zdanie i chcemy po nim umieścić uśmiech, to najlepiej byłoby pominąć kropkę i dodać odstęp. No ale jak to – zdanie bez kropki na końcu?
  • Jak zacząć mail?
    15.11.2010
    15.11.2010
    Szanowna Poradnio,
    czy jest jakaś pośrednia forma powitania pomiędzy oficjalnym Dzień dobry a – właściwie poufałym – Cześć? Rozwiązaniem mogłoby być Witam, lecz to zakłada nierównowagę. Interesuje mnie zwłaszcza kontekst korespondencji mailowej (Internet wszak z założenia zbliża ludzi :) – czy można rozpocząć maila od Witam własnie zamiast sztywnym i niespotykanym właściwie w wirtualnym świecie Dzień dobry? Jeśli nie – czy jest jakaś alternatywa?
    Pozdrawiam,
    Edgar Filip Różycki
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego